Aranżacja ogrodu to moja bardzo słaba strona w urządzaniu czegokolwiek, bo mało znam się na roślinach i dlatego nie o tym będzie ten wpis 🙂 Chciałabym Was zachęcić do poszukiwania magii poprzez zasoby, które z reguły nie będą kosztować setek tysięcy złotych.
Aranżacja, którą widzicie z naszego sobotniego śniadania powstała w 10 minut. Fakt, altanka stała już wcześniej (kupiona w IKEA za 799zł), dwa krzesła i stół ogrodowy również mamy już od 3 lat. Ale to tak naprawdę nie one tworzą tutaj magię.
Największy sukces tej aranżacji to dodatki w postaci:
- Obrus w stylu boho (kupiony za 4$ na alliexpress)
- Lampion z naturalnego materiału (kupiony w Jysk za 29zł)
- Białe goździki w wazonie z H&M home (kupiony za 49zł)
- Drewniane podkładki („efekt uboczny” drewna kupowanego do kominka)
- Poduchy na krzesłach (Jysk – każda za 40zł)
- Białe chodniczki (sztuczna owcza skóra z IKEA, każda za 29 zł)
- Makrama (prezent od przyjaciółki, ale możecie je zamówić u Judyty https://www.instagram.com/judyta.sieron/)
- Słomkowe kapelusze (kupione na wakacjach, z dużym rondem za 14 zł – Chałupy ;), mniejszy za 3euro na Gozo)
Dlaczego Wam o tym piszę? Ponieważ często wyobrażenie stworzenia jakiejś miłej przestrzeni rodzi obawy o jakiś niewyobrażanie drogich zakupach, inwestycjach. A ja te wszystkie rzeczy poznosiłam z domu na zewnątrz, bo chciałam miło spędzić czas z mężem, zjeść śniadanie w pięknej aranżacji i potem cieszyć się jeszcze tym miejscem przez resztę dnia. Nie zawsze tak wygląda to miejsce, bo nie zawsze mam ochotę znosić te wszystkie rzeczy a potem zwyczajnie je chować, ale czasami mi się chce i wtedy jest naprawdę klimatycznie ♥
Zanosimy się również z zamiarem aranżacji ogrodu od tej roślinnej strony i wtedy na pewno skorzystamy z pomocy fantastycznej osoby, którą znam dosyć dawno, ale dopiero niedawno odsłoniła przed światem swoją pasję – OGRODY ♥
Agnieszka tworzy ogrody, które wymarzyli sobie właściciele. Żeby to zobrazować opisała mi proces tworzenia ogrodu. Zaczyna się zawsze od spotkania na ziemi, która ma zostać odmieniona i wtedy pada pytanie o wyobrażenie wymarzonego ogrodu. Czasami jego właściciele mówią o zapach z dzieciństwa, czasami o wspomnieniach z Mazur, innym razem o ogrodach, które gdzieś już widzieli i co w nich robiło największe wrażenie. W następnej kolejności omawiane są funkcje jakie ma pełnić ogród; rozmowa dotyczy wówczas przestrzeni, które mają tam istnieć. Jednym osobom zależy na pięknym widoku z okna, czy tarasu, inni chcieliby stworzyć miejsce do uprawy własnych warzyw lub owoców. Rodzinom często zależy na przestrzeni do zabawy dla dzieci, takich jak boisko czy piaskownica – wtedy też potrzebny jest mocniej zacieniony zakątek. W sezonie wiosenno-letnim ogród często pełni funkcję przedłużonego pokoju gościnnego. Staje się miejscem spotkań z rodziną lub przyjaciółmi. Wtedy pada pytanie, czy przyda się przestrzeń na ognisko lub grilla, lub na altanę, gdzie można zjeść śniadanie w otoczeniu natury. Ważnym pytaniem do przyszłego użytkownika ogrodu jest, również to, ile czasu będzie mógł i chciał poświęcać na jego pielęgnację oraz czy posiada zwierzęta, które także będą odwiedzać zielony zakątek. Przy wspólnym stole wybierane są fotografie ogrodów, które mają być inspiracją do obecnego. Po spotkaniu i rozmowach z właścicielami Agnieszka przenosi ustalenia na arkusz i przekazuje do akceptacji. Po ostatecznym ustaleniu funkcji, charakteru i układu nowego ogrodu jest kolejne spotkanie i „jak z puzzli” właściciele wybierają rośliny, które mają znaleźć się w ogrodzie . Tu Agnieszka służy radą w kwestii możliwości glebowych, świetlnych, opisuje rośliny o każdej porze roku i ich zmienność, kolory owoców, terminy kwitnienia itp. Następnie wybrane roślinny Agnieszka wrysowuje w rabaty. I po pewnym czasie ogrody wyglądają np. tak jak na zdjęciach. Do tego cudownego świata zabierze Was Agnieszka Klonowska +48 606 66 33 33; agnieszkaklonowska@poczta.onet.pl
A jak Wasze ogrody, tarasy, balkony? Spędzacie w nich dużo czasu?
Mi na pewno brakuje roślinności, ale to zmieni się już w przyszłym roku 😀
Stay home♥